Bardzo lubię podróżować,
bo mnie starość nie dopadnie,
bo ja ciągle w drodze! (Cecylia Solan)
O gorącym słońcu Casablanki i nie tylko…, 28 sierpnia opowiedziała nam Pani Cecylia Solan. Pani Cecylia zabrała nas w podróż do niezwykłych zakątków ziemi, m. in.: Izraela – jednego z najstarszych państw na świecie, gdzie przybywają rzesze pielgrzymów; a tu do Jerozolimy – kolebki trzech największych religii monoteistycznych (Chrześcijaństwa, Islamu i Judaizmu); Maroka – „zimnego kraju gorącego słońca”; czy Florydy – miejsca, gdzie zawsze jest blisko do plaży!
Ze swoich podróży Pani Cecylia przywiozła wiele ciekawych pamiątek, zdjęć i wspomnień, którymi podzieliła się z nami w ramach kolejnego już spotkania z cyklu BIBLIOTECZNYCH PODRÓŻY DOOKOŁA ŚWIATA. Podróż z naszym dzisiejszym gościem okazała się niesamowitą przygodą, niosącą ze sobą bagaż ciekawej historii, związanych z nią wartości i jeszcze więcej słońca!
Wspomnienia z podróży, a tym samym naszą podróż w bibliotece – Pani Cecylia rozpoczęła nie gdzie indziej, jak w sercu świata sacrum, czyli w JEROZOLIMIE (stolicy Izraela)! Miejsca, gdzie każdy może osobiście dociekać prawd związanych z chrześcijaństwem. Trudno się nie zgodzić, że jest to zdecydowanie miejsce wyjątkowe, nie tylko ze względu na swój religijny wymiar. W tym miejscu wręcz czuje się upływ czasu – ulice przepełnione ortodoksyjnymi Żydami, mistyczna atmosfera miasta otoczonego murem, gdzie każdy znajdzie coś dla siebie, a przede wszystkim gdzie każdy na swój indywidualny sposób doświadczy czegoś mistycznego. A tu sławna, chociażby z opowieści – Ściana Płaczu, najważniejsze miejsce kultu judaizmu. Idąc drogą wskazaną przez Panią Cecylię, docieramy z relacją na Wzgórze Oliwne, z którego rozciąga się piękna panorama Jerozolimy, a dalej do kolejnych miejsc przesiąkniętych historią – Wzgórze Świątynne, Bazylika Grobu Pańskiego, Mury Starego Miasta i wiele więcej. Przy okazji dowiadujemy się nieco o tradycji chowania zmarłych – ciekawostką jest, że na żydowskim cmentarzu Yeusefiya nie znajdziemy kwiatów, lecz kamienie. Dla Żydów najważniejsze jest to, co kryje ziemia, a nagrobki mają znaczenie wtórne. Istotną zasadą w tym miejscu jest zasada nienaruszalności grobu. Zgodnie z tradycją szczątki ludzkie mają oczekiwać na nadejście Mesjasza, dlatego zabrania się ekshumacji, czy likwidacji grobu.
Po mistycznej przygodzie obieramy kierunek na przepełniony orientem, gwarny zakątek świata, jakim jest MAROKO. W tym miejscu startujemy wprost z ogrodu Jardin Majorelle, zaprojektowanego przez znanego kreatora mody. Zwiedzając ogród można poczuć niezwykły spokój za sprawą wszechogarniającej zieleni. Setki gatunków roślin, od kaktusów po wysokie bambusy, kojąco wpływają na zmysły. Z tego wyjątkowo spokojnego punktu trafiamy wprost na targowisko – Marokańczycy to naród handlarzy, którzy handel mają we krwi. Istniejące tu od XII wieku p.n.e. szlaki handlowe tętnią życiem i hipnotyzują kolorami. Stąd nie sposób wrócić bez pamiątek! Dla każdego kto lubi ruch, szum i szał zakupów, to wymarzone miejsce!
Ostatnim punktem na naszej mapie podróży z Panią Cecylią, jest FLORYDA – miejsce gdzie wynaleziono dwie najcenniejsze rzeczy, zdecydowanie niezbędne w walce z upałem – lodówkę i olejek do opalania. 🙂 Kiedy zapewne słyszymy o tym miejscu, prawdopodobnie widzimy przed oczami palmy, kilometry piaszczystych plaż i Miami, które przyciąga miłośników imprez i słońca. Z opowieści Pani Cecylii wiemy, że słoneczny stan ma dużo więcej do zaoferowania – tu życie płynie zupełnie innym rytmem; gorące słońce, błękitne niebo i beztroska zabawa.
Tylko tak żyjąc, ciągle czerpiąc energię z tak niesamowitych miejsc, można zachować wieczną młodość ducha: „Bardzo lubię podróżować, bo mnie starość nie dopadnie, bo ja ciągle w drodze!” (Cecylia Solan).